18 KOLEJKA - SILESIA MIECHOWICE - DRAMA ZBROSŁAWICE

18 kolejka, Liga okręgowa 2018/2019, grupa: Katowice IV
30.03.2019 - 16:00
Silesia Miechowice - Drama Zbrosławice
0 : 4 ( 0:1)
Bramki:
0:1 - Lindner, 3 min
0:2 - Stolarczyk, 57 min
0:3 - Urbainczyk, 83 min
0:4 - Koschny, 86 min
Silesia: Glanc - Skworc (46' Stich), Schmidt, Kocjan, Griner - Jankowski (82' Stańko), Salicki, Warzycha, Nowak (63' Sadlak) - Suker (80' Cybul), Szubert (60' Lewandowski)
Drama: Kucharski - Stolarczyk, Kochel, Jakubowski, Borowiec - Gałęziok (65' Koschny), Wujek, Panak (46' Mrożek), Kulesza (46' Urbainczyk) - Lindner (65' Dziewulski), Halama (46' Balytskyy)
******************************
żółta: Szubert, Kocjan, Cybul - Stolarczyk
******************************
Komentarze trenerów po meczu:
Marek Suker (trener Silesii): Mecz z Dramą przegraliśmy wysoko, a mogło być różnie gdybyśmy w 2 minucie wykorzystali stu procentową sytuację. Niestety minutę później rywale strzelają bramkę z gatunku stadiony świata i ustawiają sobie mecz. Do drugiej bramki nie odstawaliśmy od wyżej notowanego rywala i mecz był bardzo wyrównany, niestety w końcówce mocne zmiany plus doświadczenie zdecydowało, iż udało się Dramie nas wypunktować. Mam bardzo młodą drużynę, w której widać wielkie chęci, ambicję i determinację, lecz niestety brakuję cwaniactwa i doświadczenia. Terminarz na początku rozgrywek nie rozpieszcza, ale sytuacja w tabeli pokazuje, że już nie ma czasu i musimy za tydzień za wszelką cenę przywieźć jakieś punkty z Błędowa.
Dariusz Dwojak (trener Dramy): Trzeci mecz na wiosnę i trzecie zwycięstwo. Tym razem bardzo wyraźne, bo 4:0. Jednak sam wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku. Już na początku spotkania po ładnej akcji Panaka i uderzeniu Lindnera pod poprzeczkę wyszliśmy na prowadzenie 1:0. Ta bramka trochę uśpiła naszą czujność i zamiast kontynuować grę z opanowaniem wkradła się nerwowość, przez co pojawiło się dużo niecelnych podań. Oczywiście mieliśmy sytuację na podwyższenie rezultatu, ale gospodarze też mogli zdobyć bramkę. Na drugą połowę dokonaliśmy trzech zmian. Gra zaczęła wyglądać dużo lepiej i do momentu zdobycia przez nas drugiej bramki przyznam, że walka była w miarę wyrównana. Kiedy zaczęliśmy prowadzić 2:0, nasza dominacja nie podlegała dyskusji. Kolejny celny strzał na 3:0 to super akcja w swoim stylu Mrożka i do pustej bramki Koschny. Kolejna czwarta bramka to już ładna akcja Tadzia Urbainczyka. Kolejna wygrana i zdobyte punkty, ale jak już kiedyś wspominałem, najbardziej cieszy mnie to jak cała drużyna reaguje na wydarzenia na boisku. Ich mobilizacja nie tylko po zdobytej bramce, ale również po dobrym odbiorze w obronie. Wygrane na pewno nas nakręcają, ale myślę, a nawet jestem pewien, że w tych trudnych momentach dalej będziemy takim samym kolektywem. Cieszymy się do poniedziałku, a od wtorku już musimy myśleć o następnym meczu i przygotować się na 100 procent. Spotkania z teoretycznie słabszymi drużynami są najgorsze i nie ma mowy o lekceważeniu żadnego przeciwnika, a potwierdzeniem są wyniki w tej kolejce.
Komentarze