Po raz kolejny nie udało się niestety naszym zawodnikom zdobyć kompletu punktów. W sobotę na drodze to tego celu stanęła niezwykle ambitnie grająca drużyna Czarnych Sucha Góra.
Mecz zakończył się remisem 1 do 1, choć to my od 55 minuty prowadziliśmy po bramce Marcina Swata. Zawodnicy przyjezdnych przeprowadzili jednak w około 70 minucie szybka akcję po której wpadła bramka wyrównująca. Mecz ogólnie na remis, nie było zbyto dużo sytuacji bramowych, jednak przy odrobinie szczęścia zarówno Piotrek Bogacki w pierwszej połowie oraz Janusz Barański w drugiej mogli strzelić zwycięską bramkę. Goście też mieli swoje okazje. Warto zaznaczyć, że naszej bramki od naprawdę długiego czasu bronił Paweł Czierpka, który spisał się znakomicie, choć tak naprawdę groźnych akcji nie było za dużo, to jednak w kilku przypadkach Paweł potwierdził swoją klasę. Do składu po zabiegu i rehabilitacji wrócił też Andrzej Stiler, który powoli wraca do formy. Na meczu pojawił się Jasiu Kanczyk, który już pozbył się gipsu, a teraz rozpoczyna rehabilitację.
Dziękuję bardzo zagorzałym kibicom, że przybyli na mecz, wiem że czujecie zawód po tych ostatnich wynikach, jednak tak jak wcześniej pisaliśmy mamy naprawdę bardzo młodą drużynę, dla połowy zawodników to dopiero pierwszy rok w seniorskiej piłce, to jest pewne wytłumaczenie i naprawdę silny argument. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, że Olimpia nie gra tego co potrafi, co powinna grać, ale spokojnie, nic nie jest teraz tak potrzebne jak właśnie wasze wsparcie i o to proszę.
Zapraszam na kolejne nasze spotkanie, gdzie tym razem w Ożarowicach zagramy z bardzo trudnym i wymagającym przeciwnikiem.